[Lukasz]

Limonka rośnie jak na drożdżach. Niestety z wiosennych kwiatków nie zachował się żaden owoc mimo, iż było ich około 30. Wydaje mi się, że ptaki mogły zostać zjedzone przez ptaki Natomiast teraz też wypuściła dużo nowych kwiatów i mam nadzieję, że ptaki mi tych owoców już nie pozjadają. Miałem też problem z tarcznikami ale chyba już się z tym uporałem. Wyzbierałem wszystkie z liści i pnia i na razie jest czysto.

[Lumia]

Widzę, że masz bardzo malutkie doniczki.

[tast]

Inwestuje w masę zieloną. Oby też w korzenie.

[Lukasz]

Doniczka nie jest taka mała. Przesadziłem do ciut większej niż ta w której była kupiona.

[Eugeniusz]

Lukasz napisz jak daje sobie radę Twoja Lima? Miała dożo kwiatów i ciekaw jestem ile pozostawiła owoców. Jak możesz to wstaw jakieś fotki

[Lukasz]

Witam po długiej przerwie.
Moja limonka żyła przez te wszystkie lata i miała się bardzo dobrze. Ale niestety jesienią stała za długo na zewnątrz i dopadł ją ciężki mróz. Góra zmarzła ale odbiła podkładka (bardzo mocno). Chciałem zaszczepić na tej podkładce na nowo limonkę di thaiti. Być może ktoś ma też tą odmianę (to ta kiedyś dawno sprzedawana w obi na wysokim pniu). Byłbym wdzięczny za poratowanie zrazami
Pozdrawiam, Łukasz.

[Karolina8120]

Niestety to forum już umarło i tutaj nikt Ci nie pomoże

[Eugeniusz]

Witajcie Kochani

To forum nie umarło. Pasja pozostaje głęboko ukryta.... Trzeba tylko odpowiedniej okazji aby znowu orkiestra zagrała Łukasz Może będę mógł Ci pomóc. Odezwij się. WSZAK CYTRUSY TRZEBA RATOWAĆ

[Eugeniusz]

Karolinę też proszę aby się odezwała