Przesunięty przez: Mariusz_ 2013-11-18, 21:56 |
Cytron Eolie doroty |
Autor |
Wiadomość |
dorota


Posty: 863 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2010-09-16, 15:32 Cytron Eolie doroty
|
|
|
Dzisiaj dotarła do mnie sadzonka cytrona, bardzo dziękuję Eugeniuszu paczka sprawiła że na mojej twarzy pojawił się uśmiech
Ustawiłam go już na parapecie wschodnim w mieszkaniu. Postanowiłam że nie będę jej dawać na balkon bo i tak za kilka dni będę przenosić wszystkie rośliny do domu. Zdjęcia wrzucę w weekend bo teraz nie mam czasu,
pozdrawiam |
|
|
|
 |
Sławomir


Wiek: 31 Posty: 589 Skąd: Jaszczew
|
Wysłany: 2010-09-16, 15:48
|
|
|
dorota, każdy cytrus poprawia humor. Rzeczywiście już nie powinnaś wystawiać cytrona na zewnątrz. Czekam na zdjęcia. |
_________________ Witaj Gość! |
|
|
|
 |
Eugeniusz
.gif)

Skype: emichlik
Posty: 1496 Skąd: Wieruszów
|
Wysłany: 2010-09-16, 17:54
|
|
|
Dorotko myślę więc, że od dzisiaj Twój uśmiech będzie skierowany nie tylko w stronę Ręki Buddy. Bardzo się cieszę, że cytrus sprawił Ci przyjemność |
_________________ U nas pomoc bez opłat na wyciągnięcie ręki. www.naszecytrusy.pl- to największa baza wiedzy o roślinach cytrusowych w Polsce. Wszystkie informacje czekają na Ciebie. Twoje zainteresowania szybko staną się tutaj WIELKĄ pasją./ Admin |
|
|
|
 |
dorota


Posty: 863 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2010-09-17, 22:50
|
|
|
Tak się prezentuje mój cytron
zdjęcie zostało zrobione zaraz po rozpakowaniu paczki, teraz już sobie stoi na wschodnim parapecie w mieszkaniu niestety w doniczce zauważyłam wija także przy następnym podlewaniu nie obejdzie się bez chemii. Mam nadzieję że dobrze mu u mnie będzie i że na wiosnę ruszy z nowymi przyrostami |
|
|
|
 |
Magda_


Posty: 7077 Skąd: Kocie Góry
|
Wysłany: 2010-09-18, 09:56
|
|
|
Dorotko, śliczny ten Twój cytron U mnie stoi jego braciszek, albo siostrzyczka (łapka) Fajnie będzie wiosną porównywać jak budzą się do życia |
_________________ Pozdrawiam cieplutko
Magda vel mafa |
|
|
|
 |
Linty


Posty: 1317 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2010-09-18, 15:43
|
|
|
Bardzo ładny , aż też chciałoby się w swojej kolekcji mieć taki rarytasik. Jeszcze nie schowałam swoich cytrusów do domu ( na zabudowanym balkonie chyba jeszcze trochę posiedzą) i nie wiem jak upchnę to wszystko razem z passiflorami. A tu taka pokusa |
_________________ pozdrawiam Lidia
Zapraszam do obejrzenia moich kwiatków i nie tylko...na moim blogu |
|
|
|
 |
dorota


Posty: 863 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2010-09-18, 22:50
|
|
|
Moje wszystkie rośliny jeszcze stoją na balkonie. Cytrona od razu postawiłam w domu bo bez sensu jest zmieniać mu co chwilę środowisko...
Proszę kogoś z Administracji o usunięcie ostatniego "r" z tematu, nie wiem skąd się tam wzięło
Proszę bardzo. Admin |
|
|
|
 |
Linty


Posty: 1317 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2010-09-19, 09:03
|
|
|
Literka "r" uciekła ze słowa cytron |
_________________ pozdrawiam Lidia
Zapraszam do obejrzenia moich kwiatków i nie tylko...na moim blogu |
|
|
|
 |
dorota


Posty: 863 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2010-09-19, 10:59
|
|
|
Hehe jakoś się te r poprzestawiały dziękuję Mariusz |
|
|
|
 |
Mariusz_
.gif)

Skype: magimaciek
Wiek: 51 Posty: 2123 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2010-09-19, 11:19
|
|
|
Przecież ja tu dla Was jestem. |
_________________ www.naszecytrusy.pl/forum Największa profesjonalna baza danych o cytrusach w Polsce. Największa ilość fachowców/użytkowników posiadających doświadczenie w hodowli cytrusów. Admin |
|
|
|
 |
dorota


Posty: 863 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2011-02-23, 14:10
|
|
|
Cytron trochę zmarniał przez zimę. Obecnie wygląda następująco:
Odkąd u mnie jest, nie wypuścił ani jednego listka. Czy powinnam go jakoś przyciąć żeby pobudzić do wzrostu? |
|
|
|
 |
małgocha


Posty: 200 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: 2011-02-23, 22:24
|
|
|
No , trochę "słabo" wygląda... A może by go tak dolistnie nawieźć?Czekam , aż się "fachury " wypowiedzą ,żeby znowu się czegoś nauczyć , a Oni milczą...
A wija zatłukłaś , Dorotko? |
_________________ Cieplutko, małgocha |
|
|
|
 |
dorota


Posty: 863 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2011-02-24, 17:06
|
|
|
Tak, na pewno go już nie ma. Zlikwidowałam go przy pomocy chemii
Też czekam aż ktoś się wypowie w sprawie ewentualnego przycinania. |
|
|
|
|
 |
Magda_


Posty: 7077 Skąd: Kocie Góry
|
Wysłany: 2011-02-24, 18:37
|
|
|
No smętny trochę ten Twój cytronik Dorotko, ale przyznam ci się, że moje wyglądają tak samo... no cóż nasza zima im nie służy
Z nawożeniem dolistnym poczekałabym, aż pokażą się nowe przyrosty, ale mogę się mylić. Raczej podlałabym saletrą amonową, żeby pobudzić rozwój uśpionych pąków i chyba bym tylko uskubała same stożki wzrostu, w celu lepszego rozkrzewienia, bo na zgrabne drzewko, to on raczej większych szans nie ma. Teraz trzeba przede wszystkim zadbać o nowe liście |
_________________ Pozdrawiam cieplutko
Magda vel mafa |
|
|
|
 |
sasiad


Wiek: 39 Posty: 81 Skąd: Rewa
|
Wysłany: 2011-02-24, 18:43
|
|
|
A jakie ma podłoże? Jaki rodzaj? Mieszanka? |
|
|
|
 |
|