[Pawliq88]

po herbatach dobrze się mają
ale czasem się przejadają

[Pawliq88]

Jeszcze jeden wierszyk tym razem na śmieszno Wogóle super pomysł z tym tematem na kącik poezji

Do limkwatu!

Limkwacie mój mały limkwacie
z zachwytu nad toba prawie robie w gacie
przenigdy nie oddam cię tacie
rośnij wspaniale mój żółty bracie

[ewica65]

Sansei, co racja to racja... Jakieś częstochowskie te ostatnie...

[cichy ogrodnik]

spróbuje też żeby zabić czas ale będzie to parodia o cytrus mio cytrusa sole bo cytrus z solą pyszniejszy jest

[Sansei]

Z solą? z cukrem to słyszałem ale z solą?

[Pawliq88]

Limonko moja limonko
promieniejesz jak w lipcu słonko
tyś źródłem mojego natchnienia
szkoda tylko że tak na prawdę cię nie mam

Kupiłem sobie limonke żeby mieć pestkę i okazało się że nie miała ani jednej

Limonki sprzedawane u nas w sklepach, to odmiany bezpestkowe, więc jeśli to tylko dla samych pestek, to szkoda kasy

[Sansei]

Pech, trzeba było kupić więcej i nie w kartoniku

[marcia]

Samotnosć cytryny

Na drzewie wisiała Cytryna,
biedna smutna roślina,
Zostawili ją samą tutaj,
„Myśli nasze schwytaj”
Mówiąc tak odeszli obie,
Została sama w swojej osobie,
Cóż miała począć teraz.
„Wróćcie tutaj zaraz!”
Błagała w myślach cytryna.
„Wróć, proszę Lucyna”
Lecz ona już nie wróci,
Już się z nią nie pokłóci,
Tak często się kłóciły,
Bo niemądre były.
Cytryna z tęsknoty umierała,
Bo co teraz by zrobiła,
Życia już nie zmieni.
A świat szarością się mieni.
Dla niej świat się kończy.
Ponieważ los ją dręczy.
Łzy spływały po cytryniej twarzy.
O wiecznym śnie ona marzy...




Troch nie wyszło ale co mi tam:P

[Pawliq88]

jak to nie wyszło bardzo ładne

[marcia]

A teraz "wierszyk" bez rymów. Niestety <nigdy> nie mam natchnienia.


Pewna młoda, piękna pani,
Cytryny w koszyku niesie,
Smaczne, kwaśne cytrusy,
Które witaminy mają,
Bo kto nie lubi cytryny?
Małej żółtej dziewczyny!


Tu jedszcze jeden utwór. Byc może powstanie jeszcze II cz.

A co mi tam

„Opowieść Eweliny I”
Była pewna kalamondynka,
Na imię miała Ewelinka.
Była piękna jak zorza,
Jak widok Pomorza.

Wysoka jak brzoza,
Nie głupia jak koza.
Owocki dojrzewające,
Na świat spoglądające.

Nie miały nikogo,
ale żyły błogo,
lubiła dużo spać,
i ciągle dzień przespać.

Talent miała wielki,
Jak te nowe Angielki,
Pisała w nocy dużo,
Ale jadała niedużo.

[Pawliq88]

Lubisz jabłka i maliny?
Lepsze są kalamondyny!
agresty poziomki?
nie ma jak limonki!
lecz nad wszystkie świata rośliny
królują naszych forumowiczów cytryny!

[rafmaxxx]

No to może i ja napiszę też jakiś wierszyk A właściwie to zmieniłem tekst pewnej piosenki: Brunetki Blondynki i nazwałem ją: Limonki, cytrynki Czy coś fajnego z tego wyszło, nie wiem, oceńcie sami

Limonki, Cytrynki ja wszystkie was cytruski
Hodować chcę
Lecz przyznam się o kalamondynie tylko śnię
Tą hodować chcę

Bo ta jedyna, pomarańczowa kalamondyna
Jej smak znam i dlatego
Tylko ją hodować zamiar mam

Limonki, cytrynki ja wszystkie was cytruski
Hodować chcę
Lecz przyznam się o kalamondynie tylko śnię
Tej wyśnionej, pomarańczowej, dam serce me

Ideał swój ma każdy, on czy też ona
I każdy z miłości do cytryn też kiedyś konał
Ale ja, ale ja milion cytrusów kocham, albo dwa
Cytrusów wszak nie jest brak,
A więc bierz, którą hodować chcesz

Limonki, Cytrynki ja wszystkie was cytruski
Hodować chcę
Lecz przyznam się o kalamondynie tylko śnię
Tą hodować chcę

Bo ta jedyna, pomarańczowa kalamondyna
Jej smak znam i dlatego
Tylko ją hodować zamiar mam

Limonki, cytrynki ja wszystkie was cytruski
Hodować chcę
Lecz przyznam się o kalamondynie tylko śnię
Tej wyśnionej, pomarańczowej, dam serce me

[Sansei]

Hehe oldschool heh

[krzand]

rafmaxxx, Twoje szczęście, że Michał Halicz (autor tekstu przeboju Kiepury) nie żyje, bo miałbyś proces o plagiat.

[kamil1558]

Proces to może mieć nawet teraz.Prawa autorskie twoją do 70lat po śmierci autora.