FAQFAQ  SzukajSzukaj ProfilProfil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ZalogujZaloguj  RejestracjaRejestracja

Poprzedni temat «» Następny temat
Mój Buddasek :-)
Autor Wiadomość
Lumia 



Posty: 3497
Skąd: Katowice
Wysłany: 2014-02-13, 19:15   

Ręka buddy to kapryśny cytrus. :twisted:
_________________
Pozdrawiam serdecznie Gość
 
 
Linty 



Posty: 1317
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2014-02-13, 20:04   

No właśnie, u mnie został sam pieniek ale na szczęście z jednego oczka zaczyna cosik wypuszczać zielonego.
_________________
pozdrawiam Lidia

Zapraszam do obejrzenia moich kwiatków i nie tylko...na moim blogu
 
 
Magda_ 



Posty: 7077
Skąd: Kocie Góry
Wysłany: 2014-02-13, 20:08   

Dziewczyny, już dwa lata temu zauważyłam, że mój 'Buddasek' ma alergię na słońce. Dopiero, jak w ubiegłym roku całe lato stał w głębokim! cieniu, to wyglądał na szczęśliwego <lol> W tym tygodniu już spadły 4 żółknące listki, za dużo słońca.
_________________
Pozdrawiam cieplutko
Magda vel mafa
 
 
dziwaczek 



Posty: 264
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2014-08-19, 21:25   

Pora przedstawić dalsze losy Buddaska :wink:
Trochę przędziorki go próbowały, ale opanowane zostały szybko i cytron zaczął "puszczać się" dość mocno (w moim odczuciu), ale nie tak jak chciałabym. Pozwoliłam mu na trochę samowoli, mając nadzieję, że zrewanżuje się może kwiatuszkiem. Był uparty, nawet gradobicie mu nie pomogło, więc dziś podjęłam decyzję - próbujemy nadać lepszy kształt. Tak prezentował się przed moim działaniem.
,
a tak po spotkaniu z sekatorem.

Zastanawiam się czy nie oberwać mu jeszcze ze dwa liście...
Zobaczymy jak przyjmie moje szaleństwo <rotflx>
_________________
Pozdrawiam, elka
http://przyroda.wroclaw.pl/
 
 
doromichu 


Posty: 151
Skąd: z Anglii
Wysłany: 2014-08-20, 12:09   

To beda kolejne buddy z obcietych galazek?
 
 
dziwaczek 



Posty: 264
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2014-08-20, 13:12   

Jak zechcą się ukorzenić to będą :wink:
_________________
Pozdrawiam, elka
http://przyroda.wroclaw.pl/
 
 
Lumia 



Posty: 3497
Skąd: Katowice
Wysłany: 2014-08-20, 13:49   

Nie obrywaj już listków, zbyt póżno. Zbliża się zima. Ja bym go jeszcze bardziej wyprostował za pomocą drutów.
_________________
Pozdrawiam serdecznie Gość
 
 
dziwaczek 



Posty: 264
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2014-08-20, 19:24   

Dzięki Lumia. Myślałam by bardziej przygiąć, ale boję się, że coś złamię. Sądzisz, że jest na tyle elastyczny...?
_________________
Pozdrawiam, elka
http://przyroda.wroclaw.pl/
 
 
Lumia 



Posty: 3497
Skąd: Katowice
Wysłany: 2014-08-20, 19:48   

Na pewno, powoli dokręcaj drut, podda się. Zobacz jak postąpiłem z malutkimi skrzydłami anioła.
Rekord to dogięcie mojej cytryny Lunario. Użyłem do tego celu trzech tyczek bambusowych, kąt pod jakim rosła główna gałązka to prawie 45 stopni. A grubość jej wynosiła ok. 2 cm.
Ja prostuję każdą roślinkę, nie tylko cytrusy. :)
_________________
Pozdrawiam serdecznie Gość
 
 
Magda_ 



Posty: 7077
Skąd: Kocie Góry
Wysłany: 2014-08-22, 10:32   

Józinku, obyś tylko na roślinach poprzestał... :wink:

Elu, teraz każdy listek na wagę złota, nic nie obrywaj, poczekaj do wiosny. Ale nie ma co, nieźle zaszalał Ci cytron tego lata <bravo>
_________________
Pozdrawiam cieplutko
Magda vel mafa
 
 
dziwaczek 



Posty: 264
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2014-08-22, 16:42   

Dziękuję za wsparcie :wink:
Buddaska trochę jeszcze dogięłam i już zostawiam mu swobodę (na razie). Ciekawe jak zareaguje. Mam małego ukorzenionego, więc byłam odważna. <rotflx>
_________________
Pozdrawiam, elka
http://przyroda.wroclaw.pl/
 
 
Magda_ 



Posty: 7077
Skąd: Kocie Góry
Wysłany: 2014-08-24, 19:06   

Aaaa, wyszło szydło z worka... tak się asekurujesz <rotflx>
_________________
Pozdrawiam cieplutko
Magda vel mafa
 
 
dziwaczek 



Posty: 264
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2015-06-18, 15:51   

Sporo czasu minęło, pod koniec zimy intensywnie walczyłam z przędziorkami. Pojawiły się na wszystkich cytrusach (stały obok siebie). Nie wiem czy zażółcenia na liściach to efekt ich działalności czy brak jakiegoś składnika. Starałam się dokarmić je wiosną.
Dzisiaj bardzo się cieszę, choć wiem, że jeszcze może być różnie ;}
_________________
Pozdrawiam, elka
http://przyroda.wroclaw.pl/
 
 
Magda_ 



Posty: 7077
Skąd: Kocie Góry
Wysłany: 2015-06-18, 21:27   

Oooo, łapka się szykuje <bravo> Elu, podokarmiaj go trochę dolistnie, powinno pomóc :)
_________________
Pozdrawiam cieplutko
Magda vel mafa
 
 
dziwaczek 



Posty: 264
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2015-07-24, 15:51   

Łapeczka się pokazała, ale pewnie na owocek nie ma co liczyć w tym roku.
Magdo, dokarmiam go trochę, ale zawsze boję się, że dam za dużo...
Po klęsce z kumkwatem zastanawiam się czy nie zabrać go w inne miejsce. Może na południowym tarasie ma za dużo słońca?
_________________
Pozdrawiam, elka
http://przyroda.wroclaw.pl/
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Znajdź nas na Facebooku!

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Aktualny PageRank strony naszecytrusy.pl/forum dostarcza: Google-Pagerank.pl - Pozycjonowanie + SEO

"Wszystkie prawa zastrzeżone" Powielanie, rozpowszechnianie i publikacja całości jak i fragmentów zawartości forum jest zabronione bez zgody Autora i Administratorów

Strona wygenerowana w 0,13 sekundy. Zapytań do SQL: 13
Menu
-->SKARBNICA WIEDZY<--

Forum

Sklep

Newsy portalu

Nasze aukcje na Allegro

Zasady forum

Polecamy

Zareklamuj stronę WWW

Polecamy strony WWW

Strony o roślinach

Strony o kwiatach

Kliknij w brzuszek pajacyka, a pomożesz nakarmić głodne dziecko.

Moje IP

Znajdź nas na Facebooku!